ostatniego wyboru
🔖Karol Chum: na palu /450/ ℗
    🖨 Drukuj stronę z tym tekstem
UWAGA. Każdy tekst możesz udostępnić na portalu FACEBOOK: profilu, grupie lub stronie.
Tekst opublikowano dnia: 12/16/19.
Karol Chum
na palu
palcami ogarnia nocz nieba zdrapuje srebrne gwiazdymgłą otula oceany i morzapajęczą nicią przeplata myśliczas łapie w otchłań nicości
nie boję się jej spojrzeniaoddech ma taki spokojnywargi słodkie i jędrne
tak cicho zasypiam jakbym cały chaos światazgarnął w kupkę prochui rozdmuchał na wietrze
tak cicho śnię widząc wieczny początek szczęściamoże to już miłośćmoże to już niebo
wspominam wczorajszy płaczfontannę źródła bóluskraplam się w kształt perełmarzę obdarty ze strachuniczego nie pamiętamniczego się nie bojędryfuję w przestworzachna poszarpanych skrzydłach
jestem ptakiem bożymjestem skruszonym aniołemjestem zawieszony na palu
mam czasniechaj tka moje zbawienie
Wrocław, 21.04.2014---℗ Opublikowano w książce "Siedemdziesiąt siedem".
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.
  Tekst zamieścił:
Karol Chum, dn. 12/16/19.
Tekst opublikowano dnia: 12/16/19.
Karol Chum
na palu
palcami ogarnia nocz nieba zdrapuje srebrne gwiazdymgłą otula oceany i morzapajęczą nicią przeplata myśliczas łapie w otchłań nicości
nie boję się jej spojrzeniaoddech ma taki spokojnywargi słodkie i jędrne
tak cicho zasypiam jakbym cały chaos światazgarnął w kupkę prochui rozdmuchał na wietrze
tak cicho śnię widząc wieczny początek szczęściamoże to już miłośćmoże to już niebo
wspominam wczorajszy płaczfontannę źródła bóluskraplam się w kształt perełmarzę obdarty ze strachuniczego nie pamiętamniczego się nie bojędryfuję w przestworzachna poszarpanych skrzydłach
jestem ptakiem bożymjestem skruszonym aniołemjestem zawieszony na palu
mam czasniechaj tka moje zbawienie
Wrocław, 21.04.2014---℗ Opublikowano w książce "Siedemdziesiąt siedem".
na palu
palcami ogarnia noc
z nieba zdrapuje srebrne gwiazdy
mgłą otula oceany i morza
pajęczą nicią przeplata myśli
czas łapie w otchłań nicości
nie bojÄ™ siÄ™ jej spojrzenia
oddech ma taki spokojny
wargi słodkie i jędrne
tak cicho zasypiam jakbym cały chaos świata
zgarnÄ…Å‚ w kupkÄ™ prochu
i rozdmuchał na wietrze
tak cicho śnię widząc wieczny początek szczęścia
może to już miłość
może to już niebo
wspominam wczorajszy płacz
fontannę źródła bólu
skraplam się w kształt pereł
marzÄ™ obdarty ze strachu
niczego nie pamiętam
niczego siÄ™ nie bojÄ™
dryfujÄ™ w przestworzach
na poszarpanych skrzydłach
jestem ptakiem bożym
jestem skruszonym aniołem
jestem zawieszony na palu
mam czas
niechaj tka moje zbawienie
Wrocław, 21.04.2014
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.