Wstecz do pozycji
ostatniego wyboru


🔖Karol Chum: Wiersz poety na urodziny własne /388/

    🖨 Drukuj stronę z tym tekstem

UWAGA. Każdy tekst możesz udostępnić na portalu FACEBOOK: profilu, grupie lub stronie.
Tekst opublikowano dnia: 12/14/19.


Karol Chum
Wiersz poety na urodziny własne

Już z ogładą lat czterdzieści pięć przeżyłem
I pośrodku życia się znajduję teraz.
Na krzyżówce dróg wyginam swoją szyję.
Świat jest piękny, świat jest super jak cholera!

Jeszcze w kościach mnie nie łamie aż tak bardzo.
Fakt, na skroniach lśni siwizna, zmarszczek kilka,
Lecz miłością mą młodzieńcy wciąż nie gardzą,
Bo mi bliżej niźli dalej do motylka.

I mam wiedzę, doświadczenie, trochę kasy...
Się uśmiecham, Maciuś kocha i w ogóle.
Swą sylwetką na słodkości bywam łasy.
O kobietach i o dzieciach myślę czule.

Twierdzę: "Nie jest źle, bywało przecież gorzej."
Cierpliwości we mnie sporo i brak złości.
Mnie niestraszne żadne licho ani "boże",
Byle trwałbym, byle płynął w swej twórczości!

Najważniejsze, abym życzył sobie tylko,
To co zwykle życzą sobie wciąż poeci:
"Trwaj ty dla mnie, moja życia mała Chwilko!"
I wystarczy! Reszta życia cudnie zleci.

Menton, 05.01.2019

🔖Karol Chum: Wiersz poety na urodziny własne /388/

Wszelkie prawa zastrzeżone!
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.
  Tekst zamieścił: Karol Chum, dn. 12/14/19.