ostatniego wyboru
🔖Karol Chum: W zapętleniu /47/
    🖨 Drukuj stronę z tym tekstem
UWAGA. Każdy tekst możesz udostępnić na portalu FACEBOOK: profilu, grupie lub stronie.
Tekst opublikowano dnia: 09/27/19.
Karol ChumW zapętleniu
Nieustannie mylę się w tym,że głód istnienia od głodu tworzeniajest tylko przeciwległym kątem pokoju,gdzie w jednym rogu pisze moje ja,a w drugim przechadzam się w ciszyi myślę sobie, co dalej ze mną będzie,gdy stracę zapał na życie?
Oddalam się i przybliżamw pewnym stopniu rozczarowania.Piłką nie jestem.Nie turlam się i nie skaczę.Jestem raczej figurą niekształtnąskrzywdzoną przez los.A jednak tak być najwyraźniej musi.Coś pomiędzy kwadraturą kołaa nieforemną masą z tlącym się papierosemw zacienionym zakamarku szafy,gdzie chowam się ze swoimi słowami.
Chodzę i chodzę. Później siadam.Siedzę i siedzę. Później chodzę.Czuję się splątany czasem,który powinien krzesać ze mnie iskry,rozświetlające całą otaczającą mnie płaszczyznę.A w końcu płaszczyzna jest taka,że kładę się i spoglądam w sufit,pośrodku dostrzegam kawałki siebiei z tego montuję wyobraźnię o świecie.
To połowa sukcesu, aby móc cierpliwiedoczekać się kolejnego poranka...
Włocławek, 29.06.2013
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.
  Tekst zamieścił:
Karol Chum, dn. 09/27/19.
Tekst opublikowano dnia: 09/27/19.
Karol ChumW zapętleniu
Nieustannie mylę się w tym,że głód istnienia od głodu tworzeniajest tylko przeciwległym kątem pokoju,gdzie w jednym rogu pisze moje ja,a w drugim przechadzam się w ciszyi myślę sobie, co dalej ze mną będzie,gdy stracę zapał na życie?
Oddalam się i przybliżamw pewnym stopniu rozczarowania.Piłką nie jestem.Nie turlam się i nie skaczę.Jestem raczej figurą niekształtnąskrzywdzoną przez los.A jednak tak być najwyraźniej musi.Coś pomiędzy kwadraturą kołaa nieforemną masą z tlącym się papierosemw zacienionym zakamarku szafy,gdzie chowam się ze swoimi słowami.
Chodzę i chodzę. Później siadam.Siedzę i siedzę. Później chodzę.Czuję się splątany czasem,który powinien krzesać ze mnie iskry,rozświetlające całą otaczającą mnie płaszczyznę.A w końcu płaszczyzna jest taka,że kładę się i spoglądam w sufit,pośrodku dostrzegam kawałki siebiei z tego montuję wyobraźnię o świecie.
To połowa sukcesu, aby móc cierpliwiedoczekać się kolejnego poranka...
Włocławek, 29.06.2013
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.