ostatniego wyboru
🔖Karol Chum: a ty wciąż patrzysz na mnie jak anioł /331/
    🖨 Drukuj stronę z tym tekstem
UWAGA. Każdy tekst możesz udostępnić na portalu FACEBOOK: profilu, grupie lub stronie.
Tekst opublikowano dnia: 12/14/19.
Karol Chum
a ty wciąż patrzysz na mnie jak anioł
to nie ten rybak wypłynął w morzei zarzucił sieć która nam pomożebyć tak blisko siebie że kiedy opuścimy jąwciąż ściskać będziemy dłonieaż do tchu ostatniego
to nie to słońce grzeje nasze ramionaco jeszcze wczoraj paliło każde zwątpieniemiędzy kawałkiem ziemi a niebemgdy niejeden obłok skonałdla ciebie
to nie ja napisałem ten wiersz szczerzei chociaż bardzo ci wierzę że kochaszserce w strachu mam gdzieś pod krtaniąi krokami przestrzeń mierzę oddającsiebie za niąbo co mi po tym niebie
a ty wciąż patrzysz na mnie jak anioł
Warszawa, 20.05.2016
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.
  Tekst zamieścił:
Karol Chum, dn. 12/14/19.
Tekst opublikowano dnia: 12/14/19.
Karol Chum
a ty wciąż patrzysz na mnie jak anioł
to nie ten rybak wypłynął w morzei zarzucił sieć która nam pomożebyć tak blisko siebie że kiedy opuścimy jąwciąż ściskać będziemy dłonieaż do tchu ostatniego
to nie to słońce grzeje nasze ramionaco jeszcze wczoraj paliło każde zwątpieniemiędzy kawałkiem ziemi a niebemgdy niejeden obłok skonałdla ciebie
to nie ja napisałem ten wiersz szczerzei chociaż bardzo ci wierzę że kochaszserce w strachu mam gdzieś pod krtaniąi krokami przestrzeń mierzę oddającsiebie za niąbo co mi po tym niebie
a ty wciąż patrzysz na mnie jak anioł
Warszawa, 20.05.2016
a ty wciąż patrzysz na mnie jak anioł
to nie ten rybak wypłynął w morze
i zarzucił sieć która nam pomoże
być tak blisko siebie że kiedy opuścimy ją
wciąż ściskać będziemy dłonie
aż do tchu ostatniego
to nie to słońce grzeje nasze ramiona
co jeszcze wczoraj paliło każde zwątpienie
między kawałkiem ziemi a niebem
gdy niejeden obłok skonał
dla ciebie
to nie ja napisałem ten wiersz szczerze
i chociaż bardzo ci wierzę że kochasz
serce w strachu mam gdzieÅ› pod krtaniÄ…
i krokami przestrzeń mierzę oddając
siebie za niÄ…
bo co mi po tym niebie
a ty wciąż patrzysz na mnie jak anioł
Warszawa, 20.05.2016
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.