ostatniego wyboru
🔖Karol Chum: Bez kobiet /328/
    🖨 Drukuj stronę z tym tekstem
UWAGA. Każdy tekst możesz udostępnić na portalu FACEBOOK: profilu, grupie lub stronie.
Tekst opublikowano dnia: 12/14/19.
Karol Chum
Bez kobiet
Bez kobiet dno wydaje się bliższe,A wódkę tak łatwo jest pić.Każdy cię w końcu przecież zapyta:Bez kobiet? Bez kobiet? Jak żyć?
Bez kobiet niebo szarzeje całe.Walają się brudy w domu.A człowiek, choć kasę ma, to nie wie,Komu ją przynieść? No, komu?
Bez kobiet kształtu nie ma, krągłości.Wszystko kanciaste jest i mdłe.Nikt ci stanowczo nocą nie powie:Kochanie, nie mogę. Dziś, nie!
Bez kobiet „kocham” to żadne kocham.To zlepek liter bez sensu.I nie napijesz się rankiem kawyNajlepszej, czarnej, z kredensu.
Bez kobiet sznur, na którym wieszająNasze skarpetki, koszuleMoże jedynie się tylko przydać,By na nim zawisnąć z bólem.
Warszawa, 07.06.2017
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.
  Tekst zamieścił:
Karol Chum, dn. 12/14/19.
Tekst opublikowano dnia: 12/14/19.
Karol Chum
Bez kobiet
Bez kobiet dno wydaje się bliższe,A wódkę tak łatwo jest pić.Każdy cię w końcu przecież zapyta:Bez kobiet? Bez kobiet? Jak żyć?
Bez kobiet niebo szarzeje całe.Walają się brudy w domu.A człowiek, choć kasę ma, to nie wie,Komu ją przynieść? No, komu?
Bez kobiet kształtu nie ma, krągłości.Wszystko kanciaste jest i mdłe.Nikt ci stanowczo nocą nie powie:Kochanie, nie mogę. Dziś, nie!
Bez kobiet „kocham” to żadne kocham.To zlepek liter bez sensu.I nie napijesz się rankiem kawyNajlepszej, czarnej, z kredensu.
Bez kobiet sznur, na którym wieszająNasze skarpetki, koszuleMoże jedynie się tylko przydać,By na nim zawisnąć z bólem.
Warszawa, 07.06.2017
Bez kobiet
Bez kobiet dno wydaje się bliższe,
A wódkę tak łatwo jest pić.
Każdy cię w końcu przecież zapyta:
Bez kobiet? Bez kobiet? Jak żyć?
Bez kobiet niebo szarzeje całe.
Walają się brudy w domu.
A człowiek, choć kasę ma, to nie wie,
Komu ją przynieść? No, komu?
Bez kobiet kształtu nie ma, krągłości.
Wszystko kanciaste jest i mdłe.
Nikt ci stanowczo nocą nie powie:
Kochanie, nie mogę. Dziś, nie!
Bez kobiet „kocham” to żadne kocham.
To zlepek liter bez sensu.
I nie napijesz się rankiem kawy
Najlepszej, czarnej, z kredensu.
Bez kobiet sznur, na którym wieszają
Nasze skarpetki, koszule
Może jedynie się tylko przydać,
By na nim zawisnąć z bólem.
Warszawa, 07.06.2017
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.