ostatniego wyboru
🔖Karol Chum: Gdzieś tam, gdzieś tam /281/
    🖨 Drukuj stronę z tym tekstem
UWAGA. Każdy tekst możesz udostępnić na portalu FACEBOOK: profilu, grupie lub stronie.
Tekst opublikowano dnia: 11/07/19.
Karol Chum
GdzieÅ› tam, gdzieÅ› tam
Zbudowani jesteśmy z ran,Z których leczymy się przez całe życie.I chodzimy to tu, to tamPod tym niebem czarnym i tym w błękicie.
Przez pola, łąki, doliny,Przez drogi nierówne i drogi krzywe.Liczymy kolejne zimy,Chwile szczęśliwe i te nieszczęśliwe.
A później idziemy dalejJeszcze przez to, co było, jest i będzie,Lecz często nie wiemy wcale,Że to, co trwało – trwało życiem wszędzie.
Zbudowani jesteśmy z ran,Z których niekiedy sączy się nam miłość.Może idąc gdzieś tam, gdzieś tam...Jest nadzieja na to, by się coś tliło.
Warszawa, 25.06.2017
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.
  Tekst zamieścił:
Karol Chum, dn. 11/07/19.
Tekst opublikowano dnia: 11/07/19.
Karol Chum
GdzieÅ› tam, gdzieÅ› tam
Zbudowani jesteśmy z ran,Z których leczymy się przez całe życie.I chodzimy to tu, to tamPod tym niebem czarnym i tym w błękicie.
Przez pola, łąki, doliny,Przez drogi nierówne i drogi krzywe.Liczymy kolejne zimy,Chwile szczęśliwe i te nieszczęśliwe.
A później idziemy dalejJeszcze przez to, co było, jest i będzie,Lecz często nie wiemy wcale,Że to, co trwało – trwało życiem wszędzie.
Zbudowani jesteśmy z ran,Z których niekiedy sączy się nam miłość.Może idąc gdzieś tam, gdzieś tam...Jest nadzieja na to, by się coś tliło.
Warszawa, 25.06.2017
GdzieÅ› tam, gdzieÅ› tam
Zbudowani jesteśmy z ran,
Z których leczymy się przez całe życie.
I chodzimy to tu, to tam
Pod tym niebem czarnym i tym w błękicie.
Przez pola, Å‚Ä…ki, doliny,
Przez drogi nierówne i drogi krzywe.
Liczymy kolejne zimy,
Chwile szczęśliwe i te nieszczęśliwe.
A później idziemy dalej
Jeszcze przez to, co było, jest i będzie,
Lecz często nie wiemy wcale,
Że to, co trwało – trwało życiem wszędzie.
Zbudowani jesteśmy z ran,
Z których niekiedy sączy się nam miłość.
Może idąc gdzieś tam, gdzieś tam...
Jest nadzieja na to, by się coś tliło.
Warszawa, 25.06.2017
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.