ostatniego wyboru
🔖Karol Chum: Kobieta uczesana wiatrem /241/
    🖨 Drukuj stronę z tym tekstem
UWAGA. Każdy tekst możesz udostępnić na portalu FACEBOOK: profilu, grupie lub stronie.
Tekst opublikowano dnia: 11/05/19.
Karol Chum
Kobieta uczesana wiatrem
Kobiecie kochanej wiatr czesze włosyA letnie powietrze usta czerwieni.I z głowy zwisają jej ciężkie kłosy,By w garści je ściskać aż do jesieni.
Na jesień kobieta żyje wspomnieniem.Żarem słonecznym, co ledwie ją parzy.I tym mężczyzną, co dla niej chce ziemięPrzemienić w miłość, by mogła wciąż marzyć.
Co zimą? Zimą zapada w sen cichy.Ma plany na przyszłość, nowe tęsknoty.I chociażby każdy ten plan był lichy,Nikt nie odbierze jej na to ochoty.
Gdy wiosna zapuka do drzwi jej domu,Uniesie się znowu na wiatru ramionach.I nie zdradzając niczego nikomu,W objęciach zapragnie mężczyzny skonać.
Warszawa, 30.03.2016
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.
  Tekst zamieścił:
Karol Chum, dn. 11/05/19.
Tekst opublikowano dnia: 11/05/19.
Karol Chum
Kobieta uczesana wiatrem
Kobiecie kochanej wiatr czesze włosyA letnie powietrze usta czerwieni.I z głowy zwisają jej ciężkie kłosy,By w garści je ściskać aż do jesieni.
Na jesień kobieta żyje wspomnieniem.Żarem słonecznym, co ledwie ją parzy.I tym mężczyzną, co dla niej chce ziemięPrzemienić w miłość, by mogła wciąż marzyć.
Co zimą? Zimą zapada w sen cichy.Ma plany na przyszłość, nowe tęsknoty.I chociażby każdy ten plan był lichy,Nikt nie odbierze jej na to ochoty.
Gdy wiosna zapuka do drzwi jej domu,Uniesie się znowu na wiatru ramionach.I nie zdradzając niczego nikomu,W objęciach zapragnie mężczyzny skonać.
Warszawa, 30.03.2016
Kobieta uczesana wiatrem
Kobiecie kochanej wiatr czesze włosy
A letnie powietrze usta czerwieni.
I z głowy zwisają jej ciężkie kłosy,
By w garści je ściskać aż do jesieni.
Na jesień kobieta żyje wspomnieniem.
Żarem słonecznym, co ledwie ją parzy.
I tym mężczyzną, co dla niej chce ziemię
Przemienić w miłość, by mogła wciąż marzyć.
Co zimÄ…? ZimÄ… zapada w sen cichy.
Ma plany na przyszłość, nowe tęsknoty.
I chociażby każdy ten plan był lichy,
Nikt nie odbierze jej na to ochoty.
Gdy wiosna zapuka do drzwi jej domu,
Uniesie siÄ™ znowu na wiatru ramionach.
I nie zdradzajÄ…c niczego nikomu,
W objęciach zapragnie mężczyzny skonać.
Warszawa, 30.03.2016
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.