ostatniego wyboru
🔖Karol Chum: Rozstanie /113/
    🖨 Drukuj stronę z tym tekstem
UWAGA. Każdy tekst możesz udostępnić na portalu FACEBOOK: profilu, grupie lub stronie.
Tekst opublikowano dnia: 10/05/19.
Karol Chum
Rozstanie
Jeszcze chwila i wiatr przestanie wiać.
WÅ‚osy ucichnÄ… na twych ramionach.
I zamiast iść dalej, przyjdzie nam stać.
I zamiast żyć, pewnie nawet skonać.
I może nawet milczeć bez tych słów,
Które wczoraj jeszcze nam brzmiały tak,
Jakby wysypał się z nich worek nut,
Tych do tańca magicznych z klucza znak.
Już spokojny jestem, choć nie mija
To drżenie rąk moich na twoje nie.
Już ja niczyj jestem, ty niczyja.
Już nie nasze noce, nie nasze dnie.
Już nas mało jest. Rozmywa się los.
I pod oknem nie będzie czekania.
Przyjdzie pamiętać mi tylko twój głos.
Słowo ostatnie, to z pożegnania.
Warszawa, 25.03.2017
Wszelkie prawa zastrzeżone!
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.
  Tekst zamieścił:
Karol Chum, dn. 10/05/19.
Tekst opublikowano dnia: 10/05/19.
Karol Chum
Rozstanie
Jeszcze chwila i wiatr przestanie wiać.
WÅ‚osy ucichnÄ… na twych ramionach.
I zamiast iść dalej, przyjdzie nam stać.
I zamiast żyć, pewnie nawet skonać.
I może nawet milczeć bez tych słów,
Które wczoraj jeszcze nam brzmiały tak,
Jakby wysypał się z nich worek nut,
Tych do tańca magicznych z klucza znak.
Już spokojny jestem, choć nie mija
To drżenie rąk moich na twoje nie.
Już ja niczyj jestem, ty niczyja.
Już nie nasze noce, nie nasze dnie.
Już nas mało jest. Rozmywa się los.
I pod oknem nie będzie czekania.
Przyjdzie pamiętać mi tylko twój głos.
Słowo ostatnie, to z pożegnania.
Warszawa, 25.03.2017
Jeszcze chwila i wiatr przestanie wiać.
WÅ‚osy ucichnÄ… na twych ramionach.
I zamiast iść dalej, przyjdzie nam stać.
I zamiast żyć, pewnie nawet skonać.
I może nawet milczeć bez tych słów,
Które wczoraj jeszcze nam brzmiały tak,
Jakby wysypał się z nich worek nut,
Tych do tańca magicznych z klucza znak.
Już spokojny jestem, choć nie mija
To drżenie rąk moich na twoje nie.
Już ja niczyj jestem, ty niczyja.
Już nie nasze noce, nie nasze dnie.
Już nas mało jest. Rozmywa się los.
I pod oknem nie będzie czekania.
Przyjdzie pamiętać mi tylko twój głos.
Słowo ostatnie, to z pożegnania.
Warszawa, 25.03.2017
Tylko teksty oznaczone symbolem ℗ stanowią teksty oficjalne,
ostateczne i jakie ukazały się drukiem tradycyjnym.
Teksty inne mogą podlegać dalszym zmianom lub korektom
przed ewentualnym ich opublikowaniem. Nie powinny być nigdzie kopiowane,
powielane i publikowane bez adnotacji "wersja nieoficjalna".
Powinny zawierać źródło pochodzenia, tj. stronę autorską www.chum.pl.